✔️Reprotoksyczność – słowo klucz i kwestia, która poddaje w wątpliwość bezpieczeństwo stosowania Retinolu w produktach kosmetycznych.
✔️I mimo że dowody naukowe wskazują na taki efekt tylko po podaniu doustnym – pojawiające się wątpliwości oraz fakt przyjmowania retinolu z różnych źródeł (nie tylko kosmetycznych) skłoniły Komitet SCCS do ponownego zajęcia się tematem.
🔍Ostatnio ukazała się ponowna opinia na temat tego składnika – czy udało Wam się z nią zapoznać❔
❗️Według nas Komitet po raz kolejny potwierdził bezpieczeństwo stosowania pochodnych retinolu w zdefiniowanych kosmetycznych warunkach stosowania.
❗️Obserwujemy aktualnie wzrost zainteresowania zastosowaniem retinolu w kosmetykach konsumenckich (do niedawana „królował” w kosmetyce profesjonalnej). Popularność zyskuje także retinal, który pomimo braku jednoznacznej opinii ze strony Komitetu SCCS jest bardzo „kuszący” … ze względu na to, że do najaktywniejszej formy witaminy A – kwasu retinowego – wymaga o jeden etap biotransformacji mniej niż retinol (a więc w teorii łatwiej w jego wypadku o pożądane efekty kosmetyczne).
🔝Rynek nie znosi jednak próżni. Dlatego już od jakiegoś czasu pojawiają się na rynku zamienniki Retinolu, które mają mieć podobne działanie, ale są mniej kontrowersyjne i wykazują większą tolerancję stosowania na skórę, przykłady:
🌸Bakuchiol, który zyskał rozgłos jako tzw. „roślinny zamiennik retinolu”
(o którym pisaliśmy tu)
🌳NovoRetin– zawierający ekstrakt z drzewa pistacjowego (INCI: Pistacia Lentiscus (Mastic) Gum) (więcej informacji)
☘️Hydroxypinacolone Retinoate, który jest kolejną nowością na rynku (więcej informacji pod linkiem)
❓Czy stosujecie je w swoich formulacjach❔🤔