W CosmetoSAFE Consulting każdego dnia nasi safety assessorzy analizują kosmetyki klientów pod kątem ich bezpiecznego użycia przez konsumentów. Stale współpracujemy zarówno z rozpoznawanymi firmami kosmetycznymi z Polski i Europy, jak i mniejszymi manufakturami, produkującymi niszowe produkty. Dla każdej z tych firm wykonujemy ocenę bezpieczeństwa (OB) produktu kosmetycznego przed wprowadzeniem go na rynek. A wiele z nich angażuje nas także do nieco innych zadań. Jak w CosmetoSAFE widzimy rolę safety assessora?
Wszechstronna wiedza to podstawa
Powiedzmy to wprost – safety assessor – to zawód, który wymaga nie lada wszechstronności! Potrzebne jest nie tylko odpowiednie wykształcenie (ukończenie studiów uniwersyteckich, bądź kursów uznawanych za równorzędne), ale także konsekwentne i regularne aktualizowanie wiedzy z zakresu m.in. toksykologii, chemii, czy dermatologii; poza tym ciągły monitoring zmian aktualnych trendów rynkowych, innowacji czy badań stosowanych w branży kosmetycznej.
Do tego koniecznie rozwinięte zdolności analityczne. Dlaczego?
Pracujemy z dokumentacją produktów kosmetycznych (PIF) naszych klientów, analizujemy dane dla setek, a może tysięcy surowców, opakowań kosmetycznych. Sprawdzamy również wyniki badań prowadzonych po to, aby potwierdzić jakość i bezpieczeństwo kosmetyków. Poza tym, pracujemy w środowisku jednej z najbardziej rygorystycznych i zmiennych przestrzeni legislacyjnych – aktualizacje i zmiany prawa europejskiego dotyczące kosmetyków to bolączka każdego safety assessora, ale także wprowadzającego kosmetyk do obrotu.
A stawka, o którą gramy jest wysoka – celem naszego działania jest zapewnienie konsumentom bezpieczeństwa. To przecież jeden z priorytetów unijnej legislacji, nadrzędny obowiązek wszystkich wprowadzających kosmetyki do obrotu w UE, a także każdego specjalisty, który zawodowo zajmuje się oceną bezpieczeństwa.
Nawet, jeśli prawnie nie odpowiadamy bezpośrednio przed konsumentami, tylko przed tzw. osobą odpowiedzialną (wprowadzającym kosmetyk do obrotu), to nie sposób nie myśleć o tym, co może się wydarzyć, jeśli popełnimy błąd.
Wielowątkowość i łączenie faktów
To nie jest praca dla każdego. Trzeba umieć łączyć fakty, mieć doświadczenie praktyczne, umiejętność samodzielnej organizacji pracy. Nie zaszkodzi przy tym być dobrym negocjatorem i umieć obronić swoje stanowisko. Zdarzało się, że od swoich klientów słyszeliśmy, że jesteśmy „zbyt drobiazgowi”. Zwykle traktujemy to jako komplement – zwłaszcza, że skrupulatność na końcu zawsze okazuje się zaletą.
Drogowskaz dla firmy
Każdy raport OB, który safety assessor tworzy przecież dla konkretnego kosmetyku, to nowy, bardzo szczegółowy „twór”, który rzuca światło na wszystkie, czasami niewidoczne dla innych dane. Taki raport często staje się dla firm drogowskazem w kolejnych działaniach – technologicznych, handlowych, marketingowych. Dlatego tak ważne jest uwzględnienie roli safety assessorów w procesie tworzenia nowych produktów.
Z punktu widzenia firm kosmetycznych moment, w którym safety assessor wkracza do gry, to ten etap życia produktu, na którym niezależny ekspert mówi „sprawdzam” całemu zespołowi, który pracował nad kosmetykiem wcześniej.
Jeśli nie tylko ocena bezpieczeństwa, to co?
Współpraca z safety assessorem może mieć wieloaspektowy charakter. Wśród naszych klientów mamy takich, którzy dopiero wchodzą na rynek kosmetyczny z pierwszym produktem. Potrzebują, więc swego rodzaju przewodnika, który nie tylko pomoże stworzyć założenia produktowe, ale także skoordynuje współpracę ze wszystkimi kontrahentami zaangażowanymi w projekt.
Safety assessor może także pomóc w wyborze składników i surowców handlowych, opracowywaniu receptury/formulacji, a nawet w wyborze opakowania. Pomagamy też na kolejnych etapach – przy pracy nad prototypem, niezbędnym oznakowaniem, prezentacją marketingową nowego kosmetyku, po wprowadzenie go do obrotu i monitorowanie działań niepożądanych.
Zdarza nam się także przygotowywać dla klientów dokumenty i argumentację w przypadku kontroli organów państwowych.
Kompleksowa opieka doświadczonego satefy assessora na pewno pozwoli zwrócić uwagę na trudne do przewidzenia kwestie i zminimalizuje ryzyko wystąpienia wielu problemów w ramach prac badawczo-wdrożeniowych, wprowadzania do obrotu i stosowania produktu przez konsumentów.